Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kill z miasteczka Myszków. Mam przejechane 19832.60 kilometrów w tym 4487.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.29 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kill.bikestats.pl

Pogoda

    Pogoda w Myszkowie
Dane wyjazdu:
252.00 km 1.00 km teren
10:56 h 23.05 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:980 m
Kalorie: kcal
Rower:Cross

Do Piotrkowa

Niedziela, 5 października 2014 · dodano: 06.10.2014 | Komentarze 2

Już dawno myślałem nad poprawieniem swojego dystansu ale dopiero wrześniowy ponad trzystu kilometrowy dystans znajomego nakręcił mnie do tej wycieczki. Pogoda i czas zbiegła się dopiero 5 października a dnia już mniej niż 12h więc średnia musiała być wysoka a przystanki jak najkrótsze.  Kierunek musiał być łatwy w miarę znany i wyjazd o świcie powrót o szarówce nie zakładam jechania po ciemku, nawet nie mam i nie chciałem kupować lampki.

I tak pobudka po 5 rano za oknem kompletnie ciemno i tak aż do wyjazdu czyli dopiero po 6:20 zaczynało się jaśniej.



Poranna wyprawka

Temp ok 2C wsiadam na rower i falstart po paru metrach postanawiam zawrócić i dołożyć ubioru (w tym zimową czapkę) warunki do jazdy mało komfortowe. Myślę sobie że najgorzej będzie do Żarek a później to już z górki i cieplej. I tak początkowo było że w Żarkach miałem już 5C na plusie po parunastu minutach będąc w Janowie temp zaczyna spadać do 3,5C co wyraźnie było odczuwalne po paru km okazało się że w tym regionie chwycił przy gruncie przymrozek(im niżej tym zimniej) dlatego  zaczynają mi drętwieć wszystkie palce tak że w Juliance robię przerwę by rozgrzać zdrętwiałe stopy. 

 

Niby już po wschodzie a temp znowu zaczęła spadać.


Tory kielecki o poranku.

Takie mroźne powietrze utrzymuje się co najmniej do Przyrowa które psuje mi moją średnia jak również morale - zamiast walczyć z dystansem walczę z zimnem :( 


Przyrów. Zabytkowy barokowy kościół

Zdjęciowo pogoda od samego poranka idealna zero zachmurzeń i słonecznie. Tylko czemu ciągle za zimno? Dopiero gdzieś w okolicach Żytna zaczynam "czuć" to słonce więc przyspieszam. Gro zdjęć robię jadąc...


Przy drodze Silnica-Wielgomłyny często można napotkać drewnianą zabudowę


Stare cegielnie między Wielgomłynami a Kruszyną


Sokola Góra i zaczynają się pofałdowania przedborskie

W końcu trochę można było poczuć Polskiej złotej jesieni. 


A miało być płasko :P Trasa 742 za Przedborzem


Gdzieś w okolicach Ręczna i dalej na północ drogą wojewódzką


Koło koło Piotrkowa Tryb. Do miasta wjeżdżam boczną drogą. 


O godz 12:30 po 127km zgodnie z planem jem 2 śniadanie :P


Dawne Kolegium jezuickie w Piotrkowie.

I teraz już powrót...


Rozprza centrum


Za Gorzkowicami w stronę Kodrąbu jadę lichymi asfaltami ale za to pustymi


Kodrąb. Wybudowany w 1517 r. kościół ufundowany przez rodzinę Kodrębskich


Kodrąb-Kobiele Wielkie czyli najszybsze i najrówniejsze asfalty gminne w woj. łódzkim :) Tu nadrabiam czasu. 

Tak dobra nawierzchnia ciągnie się aż do Żytna :) Po 192km  znowu jestem w Żytnie gdzie zakładałem być o 16, jestem 8 minut przed czasem w nagrodę kupuje sobie litra (sprite!). W mojej głowie zaczynają krążyć różne myśli czy jechać nowymi drogami na Mstów czy po znanych wracać do Janowa, z racji tego że chce dobić do 250km i zdążyć przed zmierzchem wybieram wariant pewniejszy i tak zamykam pętle....


Dąbrowa Zielona - od tego momentu jadę tą samą drogą co w pierwszą stronę.


214km w Św Annie zaczynam ostro kalkulować jak przekroczyć magiczne 250km i zdążyć sprzed wieczorem a mamy już godzinę 17.  W Myszkowie już po zachodzie o szarówce "dorabiam"  te parę km jadąc trochę na około. 
I tak po niecałych 12 gody wracam do domu cały i szczęśliwy.

Podsumowanie:
-Gdyby nie to że rano było za zimno żadnych większych problemów i niespodzianek z przejechaniem 2,5 setek nie miałem :)
-Na przyszłość bicie dystansu muszę zaplanować wcześniej czyli wrzesień.
-Najgorszy kryzys to ~160-190km 
-Aparat (małpka canona) brata dała rady przy dobrym oświetleniu.




Komentarze
Kill
| 17:04 środa, 8 października 2014 | linkuj Teraz to i tak za zimne noce ale na przyszłe lato na pewno będę mieć
MichalD
| 12:32 środa, 8 października 2014 | linkuj Niezła trasa, ale lampki to sobie kup ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iataz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]