Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kill z miasteczka Myszków. Mam przejechane 19832.60 kilometrów w tym 4487.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.29 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kill.bikestats.pl

Pogoda

    Pogoda w Myszkowie
Dane wyjazdu:
131.00 km 16.00 km teren
07:01 h 18.67 km/h:
Maks. pr.:63.00 km/h
Temperatura:29.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1161 m
Kalorie: kcal
Rower:Cross

Beskid Śląski z Pszczyny

Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 31.07.2014 | Komentarze 0

Plan takiej wycieczki zrodził się dosyć dawno nie powiem nowy rower przyczynił się do jej szybszej realizacji :) Startuję z domu po 7 na pociąg do Pszczyny gdzie z małym opóźnieniem ruszam w trasę. Na początek kierunek Goczałkowice

Tama na zb Goczałkowickim już 26C
 
Po przekroczeniu torów w Zabrzegu teraz już kierunek Skoczów 

Fajne puste ale ciasne drogi w okolicach Landek

W Skoczowie po krótkim posiłku jadę już cały czas ścieżkami wzdłuż Wisły

Góry już coraz bliżej :D

Pierwszy górski kurort Ustroń i już widać że to wakacje bo ludzi i rowerzystów pełno na każdym kroku

W Ustroniu na Wiśle pełno plażowiczów

Przemykam szybko przez Ustroń do Wisły gdzie ścieżki rowerowe czasem prowadzą głównymi drogami nie jest to najlepsze rozwiązanie ale nie psuje to ogólnego wrażenia. W Wiśle Malince pierwszy raz na żywo widzę skocznie

Skocznia im. A. Małysza

Z kilometr za skocznią robię sobie dłuższą przerwę i odpoczynek w potoku Malinka, przede mną najtrudniejszy podjazd dnia 


Odpoczynek i chłodzenie w Malince przed podjazdem dnia.

Po odpoczynku biorę się ostro za pedałowanie kilka kilometrów w górę przy ponad 30stC w słońcu daje popalić za każdym zakrętem wmawiam sobie że jeszcze jeden i przerwę robię ale z drugiej strony chce to wjechać na raz i to się udało nawet w połowie górki wyprzedzam jakiegoś rowerzystę przy średniej prędkości 12km/h. Po około 40min ciągłej jazdy pod górę przełęcz Salmopolska (934mnpm) zdobyta :))


Widok w stronę Szczyrku. Również w stronę Czech ładne panoramy Beskidów.

Krótka przerwa i czas na zjazd w stronę Szczyrku. Podczas zjazdu swobodnie można jechać 60km/h mnie jeszcze udaje się wyprzedzać jadące przede mną motocykle :D Ciekawe jakie mieli miny jak ich wyprzedzałem :P 

W Szczyrku powstał jakiś nowy plac z fontannami od mojego ostatniego pobytu 

Centrum Szczyrku

Za Szczyrkiem w Buczkowicach łapie mnie burza czyli pół godziny przymusowej przerwy. 

I kolejne ścieżki wzdłuż wody tj Żylicy.

Z Łodygowic jadę wzdłuż torów (polną drogą) do Wilkowic gdzie przy okazji natrafiam na fajny punkt widokowy i ambonę z której można było nacieszyć oko piękną panoramą gór po burzy...łącznie z Babią Górą


począwszy od Beskidu Małego, przez Żywiecki po Śląski 

Dalej partole trochę trasę i do Bielska jadę dosyć główną drogą od Żywca. 
Stare Bielsko jest naprwdę zabytkowe i wartę odwiedzenia jest sporo ładnych i odnowionych budynków nie tylko w rynku.

 
Rynek bielski


Zamek książąt Sułkowskich – najstarsza i największa zabytkowa budowla Bielska-Białej

Powoli opuszczam Bielsko jak i opuszczają mnie siły głownie przez ten gorąc(jak ja nie lubię jeździć latem) męczę się już trochę jadąc przez nieciekawe Czechowice i przez Goczałkowice Zdrój wracam do Pszczyny godzinę przed pociągiem. Robię sobie przerwę na loda i zimne picie po czym pokręce się jeszcze trochę po centrum i przypałacowym parku pszczyńskim 


Pałać od płn.

Tak że o godz 19 melduje się na dworcu kupując bilet.




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lipan
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]